Samodzielnie robione trunki, takie jak wino i piwo, są zazwyczaj mętne (to oczywiście dotyczy również napojów tworzonych w fabrykach, jednak koncerny mają nieco inne sposoby radzenia sobie z zawiesistym płynem). Generalnie, każde piwo po butelkowaniu w końcu wyklaruje się samo, czyli wszystkie zanieczyszczenia po prostu opadną na dno. Czasami jednak trzeba pomóc przyspieszyć ten proces, aby nasz trunek zyskał odpowiednią przejrzystość, ale zachował swój smak.
Uzyskanie ładnej przejrzystości w piwie nie jest wcale takie trudne, jakby mogło się z początku zdawać. W niektórych piwach, np. pszenicznych, jest to efekt wręcz pożądany, jednak nie wszyscy lubią pić mętne trunki. Do oczyszczania piwa służą środki klarujące, które występują pod różnymi postaciami. Z klarowaniem mogą mieć problem wegetarianie, którzy nie akceptują używania produktów odzwierzęcych w jakiejkolwiek formie, a niektóre środki klarujące są właśnie takiego pochodzenia.
Żelatyna
Żelatyna jest pozyskiwana z ze skóry, chrząstek i kości zwierzęcych. To mieszanina peptydów i białek, którą uzyskuje się przez częściową hydrolizę kolagenu. Doskonale rozpuszcza się w wodzie, jest bardzo dobrym środkiem klarującym do wina, piwa oraz wywarów mięsnych, warzywnych i rybnych. Jest składnikiem otoczek w kapsułkach, bywa stosowana w kosmetykach. Łatwo przechodzi w żel, pod warunkiem, że nie znajduje się w zbyt gorącym otoczeniu
Bentonit
Bentonit to skała osadowa o żółtawym zabarwieniu (może również mieć inne barwy, w tym białą). Jego cechą charakterystyczną jest duża chłonność (fachowo jest to nazywane „właściwościami absorpcyjnymi”). Bentonit absorbuje białka, dzięki czemu chroni piwo domowe przed „zmętnieniem na zimno”. Niektórzy używają tego minerału jako środka klarującego, ale jest to raczej stara metoda.
Zole krzemowe
Zol krzemowy najbardziej nadaje się do klarowania trunków, w których działają tzw. szybkie drożdże. Podobnie jak żelatyna, zole mają wszechstronne zastosowanie i mogą być środkiem klarującym do piwa, wina i cukrówek.